 |
run_come_save_me mechanik liryczny |
poezja |
dodano:
11 maja 2008, 13:52:12 |
szybowce
ta herbata z cytryną nie da mi takiego odlotu
jak ten dzień kiedy leżałem rozłożony na trawie
w parku i paliłem jointy
a szybowce pływały po niebie jak żaglówki
zerwane ze smyczy czasu i rozbijały się
o miękką waniliową powieszchnię chmur
cicho i niewidocznie tak żeby nie obudzić boga
który udał się na popołudniową drzemkę
zmęczony ciągłymi kataklizmami
które nawiedzają wciąż jego podopiecznych
więc nie powinienem mieć pretensji
że zapomniał o moich urodzinach
w końcu jestem tylko zdzbłem trawy
wyrastającym z kruchej ziemi zapomnienia
lub innym biblijnym cudem
o śmiesznej nazwie
|
|
|